Najlepsze płyty, jakie słyszeliście

Każdy słucha jakiejś muzyki i z doświadczenia wiem, że są to setki utworów. Wypisywanie ich wszystkich mija się więc z celem. Dlatego tu możecie podzielić się z innymi odczuciami, jakie płyty uważacie za najlepsze, bez wyliczania wszystkich kawałków.

Osobiście zacznę od (układ związany z kolejnością przychodzenia pomysłów do głowy, słowem przypadkowy):

szeroko pojęty rock
Deep Purple - Fireball
Jefferson Airplane - Surrealistic Pillow
Blood, Sweat & Tears - Child Is Father to the Man
The Doors - The Doors
Pink Floyd - The Dark Side of the Moon
Jethro Tull - A Passion Play
Jethro Tull - Aqualung
Jethro Tull - Stand Up
Jethro Tull - Thick As A Brick
Kazik - Melassa
Kult - Spokojnie
Led Zeppelin - I-IV
Test - Test
Iron Maiden - The X Factor
Iron Maiden - Brave New World
Pearl Jam - Ten
Republika - Masakra

trip-hop, ambient, house itp.
Hooverphonic - A New Stereophonic Sound Spectacular
Moby - Play

hh
Kaliber 44 - Księga tajemnicza. Prolog
Gorillaz - Gorillaz

pop Question

Gregorian - Masters of Chant I
Gregorian - Dark Side

soundtrack
Crimson Tide

Nie liczyłem tu żadnych płyt typu "the Best of" bo to zagranie poniżej pasa, a poza tym wtedy doszłyby tu jeszcze z dwie dziesiątki wykonawców.
Jeśli ktoś ma ochotę posłuchać czegokolwiek z tej listy, służę uprzejmie Cool

Oj Szasza próbujemy rozkręcić to forum ale coś chyba nie idzie Sad

Lubię troszeczkę inny styl muzyki niż ty. Ja wolę posłuchać:

1.Justin Timberlake - „FutureSex-LoveSounds” (2006)
2.Mattafix - „Signs Of A Struggle” (2005)
3.Nelly Furtado - „Loose” (2006)
4.Timbaland - 2007 - Present Shock Value [Deluxe Edition]
5.Usher - „Confessions” (2004)

Pozdro Twisted Evil

Taa płyta Timbalanda jest elegancka... Wiele fajnych utworów. Polecam jeszcze najnowszą płytkę Akona... Nie pamiętam nazwy...

Ja preferuje raczej polski Hip-Hop:
- Paktofonika (i wszystkie "odmiany" tego zespołu Smile

)
- Kaliber 44
- Molesta
- Liroy
- Abradab
- DonGuralesko
- Fisz
- K.A.S.T.A.
- O.S.T.R.

ale coś ostatni w ucho wpadła mi muzyka, już raczej klasyczna (ale nie Bethowen czy Bach):
- Perfekt
- Lady Pank

a tak to jak coś w ucho wpadnie to też może być Smile

Sugarcult
The Used

malo wiary zna te zespoly... a sa swietne Wink